Drugi kot w domu – jak odpowiednio go wprowadzić?

Drugi kot w domu – jak odpowiednio go wprowadzić?

Wszystkie osoby mające doświadczenie z kotami wiedzą, że mimo że potrzebują one dużo kontaktu i uwagi ze strony właściciela, są to jednocześnie wyjątkowi indywidualiści. Domowe koty, tak samo jak ich dzicy przodkowie, są wyjątkowo terytorialne i nie traktują miło wszelkich intruzów, ale co ważne – są w stanie zakładać stabilne grupy, czego przykładem mogą być grupy lwów, które są wysoce zorganizowane czy stada dzikich kotów, które są dokarmiane w jednym miejscu i tolerują siebie nawzajem. Internet roi się od zdjęć wtulonych w siebie kotów, śpiących i bawiących się razem – zastanawiasz się czy i twój mruczek mógłby zaakceptować drugiego kota w domu i co więcej, darzyć go sympatią? A może decyzja o drugim kocie została już podjęta i szukasz teraz ostatnich porad jak wprowadzić drugiego kota do domu? Zanim rozpoczniesz ten proces, który może bywać niełatwy, koniecznie zapoznaj się z naszą instrukcją i poradami jak wprowadzić drugiego kota do domu, a na pewno poczujesz się dobrze przygotowany i pewniejszy, że nie pominiesz żadnej ważnej kwestii

Co koniecznie trzeba wiedzieć przed podjęciem decyzji o drugim kocie w domu – porady i wskazówki

Przede wszystkim należy przygotować się że adaptacja drugiego kota w domu może potrwać sporo czasu. Każdego kota charakteryzuje inny charakter i temperament, nie ma dwóch takich samych – kiedy jeden towarzyski kot może powitać drugiego kota w domu z ciekawością, to drugi, bardziej w typie samotnika, uzna to wydarzenie za koniec świata i będzie traktował nowego współlokatora z wrogością. Nie ma więc złotej zasady jak dokładnie powinno wyglądać przedstawianie drugiego kota w domu i adaptacja obu kotów do siebie, a już na pewno nikt dokładnie nie powie Ci ile to potrwa czasu – niektórym kotą zajmie to kilka dni, a innej, mniej dobranej parze, nawet miesiące do pełnej wzajemnej akceptacji. Dlatego najważniejszą poradą jest uzbrojenie się w cierpliwość i pozytywne nastawienie pozbawione nerwów, ponieważ koty doskonale odczytują nasze emocje i na ich podstawie oceniają zagrożenie. Jeśli będziemy spokojni i zrelaksowani w towarzystwie obu kotów, one również poczują się bezpieczniej, ponieważ nam ufają i pozwolą sobie na bycie bardziej ciekawskim i otwartym w stosunku do drugiego kociego lokatora.

Ważne jest także skąd przyprowadzamy nowego kota. Jeśli jest to kot z zaufanej hodowli lub ze schroniska lub fundacji w których był przebadany u weterynarza, możemy być spokojni i od razu wdrażać różne metody oswajania, jak na przykład później wspomniane wymienianie zapachów. Jednak jeśli nie jesteśmy pewni co do stanu zdrowia nowego kota, ze względów bezpieczeństwa powinniśmy wdrożyć co najmniej dwutygodniową kwarantanne, tak aby zapobiec przekazaniu jakiejś zakaźnej choroby drugiemu kotu. Okres trwania kwarantanny powinniśmy ustalić z lekarzem weterynarii, który powinien również zbadać dokładnie zdrowie kotka.

W nowych znajomościach zawsze najbardziej liczy się sam początek, czyli pierwsze wrażenie, dlatego pod żadnym pozorem nie należy przedstawiać nowego domownika od razu, bez wcześniejszego planu– nie można przyjść do domu z nowym kotem i puścić go wolno po całym domu ryzykując zbyt pochopne spotkanie twarzą w twarz z dotychczasowym domownikiem, ponieważ prawie na pewno wywiąże się z tego walka, a tym samym dużo stresu i złe skojarzenia dla obu kotów. Taki błąd może nas sporo kosztować i ryzykujemy, że koty nigdy nie będą w swoim towarzystwie w pełni zrelaksowane i nie zbudują dobrej relacji.

Pod żadnym pozorem nie można zaniedbać naszego pierwszego kota, a wręcz przeciwnie – powinniśmy poświęcać mu wyraźnie jeszcze więcej uwagi i spędzać z nim tyle samo czasu co dotychczas lub nawet więcej, tak aby był pewien że drugi kot nie „zabierze” mu właściciela i nie będzie musiał rywalizować z nim o Twoją uwagę.

Jak wprowadzić drugiego kota do domu – krok po kroku

Jak wprowadzić drugiego kota do domu – krok po kroku

  1. Koty należy już od samego początku rozdzielić. Dlatego jeszcze przed przyprowadzeniem nowego kota powinniśmy przygotować mu jego własną, wydzieloną przestrzeń i zapewnić mu tam wszystko czego potrzebuje – miski na karmę i wodę, legowisko, kuwetę i zabawki. O ile mamy taką możliwość, warto także umieścić w pokoju coś co pachnie nim i jego starym otoczeniem, dzięki czemu będzie czuł się pewniej i bezpieczniej. Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że nowy kot nie będzie do końca Ci ufał, więc warto zapewnić mu parę kryjówek, z których może Cie bezpiecznie obserwować na odległość i powoli się przyzwyczajać. Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że nowy koci lokator będzie potrzebował przestrzeni, jednak kontakt z nim, chociażby w formie przebywania wspólnie z nim w jednym pokoju i ciche mówienie do niego, zdecydowanie pomoże wam przełamać pierwsze lody. Jednak tak jak zostało wcześniej wspomniane – nie można zaniedbać naszego pierwszego kotka i należy spędzać dużo czasu również z nim, żeby pokazać mu, że nic się nie zmieniło i dalej jest tak samo mocno kochany i doceniany przez jego ukochanego właściciela, którym od teraz będzie musiał nauczyć się dzielić.
  2. Gdy jesteśmy pewni zdrowia obu kotów, najlepiej rozpocząć ich zapoznawanie się od mieszania ich zapachów. Najprościej użyć w tym celu kocyków na których spały oba koty i je wymienić, kładąc je w miejscu które dobrze kojarzy się kotu, na przykład w pobliżu misek. Jest to kluczowy moment w którym musimy bacznie zwracać uwagę na reakcje kota – jeśli będzie syczeć i reagować z dużym niepokojem na obcy zapach, trzeba dać mu więcej przestrzeni i oddalić źródło zapachu w dalsze miejsce, tak aby się do niego powoli adaptował. Gdy oba koty reagują dobrze na zapachy drugiego, można jeszcze bardziej pomóc im się zaadoptować i „zmieszać” ich zapachy umieszczając na jakiś czas kocyki w jednym miejscu i ponownie umieścić je w otoczeniu kotów – jest to technika która ma w zamyśle przypominać naturalne zachowania kotów żyjących w jednej grupie, które ocierając się nawzajem mieszają swoje zapachy.
  3. Po tym jak koty poznały swoje zapachy, przychodzi czas na spotkanie oko w oko. Najlepiej przeprowadzać je z bezpiecznej odległości lub zza bariery, takiej jak szklane drzwi czy barierka dla dzieci. Jest to moment, w którym możemy pomóc kotom skojarzyć obecność drugiego z pozytywnymi doznaniami – można wykorzystać do tego zabawę, pieszczoty czy podać im jedzenie, pamiętając że najlepiej gdy będą to robiły jednocześnie, tak aby nie wzbudzać zazdrości.
  4. Po przedstawieniu kotów zza bariery czas na kluczowy moment – umożliwienie im kontaktu bezpośredniego. Nie można do niego zmuszać i pośpieszać żadnego z kotów, ważne by zrobiły to we własnym tempie, tak aby oba czuły się komfortowo. Spotkanie to musi odbywać się pod nadzorem właściciela, który jednak nie powinien ingerować do momentu niebezpieczeństwa i wyraźnych sygnałów zbliżającej się bójki. Oba koty powinny mieć także możliwość ucieczki i skrycia się w bezpiecznym miejscu.
  5. Gdy koty już tolerują swoją wzajemną obecność, nareszcie mogą zamieszkać razem. Dalej powinniśmy mieć ich kontakty pod kontrolą, jednak z czasem powinny przyzwyczajać się do siebie i dawać im więcej swobody. Ważne żeby oba koty miały swoje własne rzeczy codziennego użytku, takie jak wcześniej wymienione kuwety, miski, zabawki oraz legowiska, najlepiej oddalone od rzeczy swojego kociego współlokatora. Nie może zabraknąć także kryjówek, w których będą mogły w spokoju odpocząć od drugiego kota.

Co zrobić gdy przedstawianie drugiego kota nie idzie zgodnie z oczekiwaniami?

Gdy zrobiliśmy już wszystko co w naszej mocy, a koty dalej reagują na siebie negatywnie, na przykład nadmierną agresją lub lękiem, warto podjąć decyzje o skorzystaniu z dodatkowej pomocy. Szukanie wskazówek można rozpocząć od przeglądania różnych stron, szukając kluczowych słów jak „drugi kot w domu” – forum na pewno będzie pełne różnych porad i opowieści, którymi dzielą się właściciele kotów z różnymi doświadczeniami. Musimy jednak pamiętać, że nic nie zastąpi zaciągnięcia porady u profesjonalisty, który pracuje z kotami na co dzień, dlatego skontaktowanie się z kocim behawiorystą będzie najlepszym pomysłem w trudnej sytuacji gdy nasze koty nie chcą się dogadać.

Drugi kot w domu – kocur czy kotka będą lepszym wyborem?

Powszechnie uważa się że lepiej łączyć w jednym domu ze sobą koty przeciwnej płci, ponieważ występuje między nimi naturalnie mniejsza konkurencja i przez to będą się lepiej dogadywać. Dlatego jeśli mamy taki wybór, warto zdecydować się na kocura do towarzystwa dla mieszkającej już w domu kotki, i odwrotnie. Powinniśmy wtedy jednak pamiętać o zabiegu kastracji, aby nie dopuścić do sytuacji w której pojawią się niechciane kocięta i nie musieć oddzielać kotów w czasie rui kotki. Jednak trzeba mieć na uwadze, że to czy koty się dogadają nie zależy tylko od płci, a głównie od ich charakteru oraz nastawienia w stosunku do innych kotów – można więc spotkać pary kotek czy kocurów, które będą się dogadywały idealnie oraz parkę kotki i kocura, które będą do siebie nastawione nie zbyt przyjaźnie. Wiek również wpływa na możliwości adaptacji do drugiego kota w domu, małe kocięta zdecydowanie szybciej odnajdą się w nowej sytuacji niż starsze, nieprzyzwyczajone do drugiego lokatora koty.

Drugi kot w domu – podsumowanie

Niezależnie od powodu jaki kieruje nami przy decyzji o drugim kocie – czy chcemy uratować życie i dać dom kotu z ulicy czy schroniska, czy właśnie mamy okazję zakupić kotka naszej wymarzonej rasy, czy może martwimy się że nasz kot spędza samotnie dnie gdy jesteśmy w pracy – wprowadzanie drugiego kota do domu musi być przemyślane i ostrożne. Warto wziąć sobie wtedy parę dni urlopu, żeby towarzyszyć obu kotom w nowej dla nich sytuacji i mieć czas wdrożyć wszystkie wspomniane wcześniej kroki. Nie jest to łatwe wyzwanie, ale trzeba pamiętać, że nie można zrażać się pierwszymi niepowodzeniami, a także nie spodziewać się że koty od razu będą się uwielbiały i staną się nierozłączne – na samym początku sukcesem jest gdy koty akceptują nawzajem swoje towarzystwo i nie urządzają bójek przy każdej okazji.

5/5 - (1 głosy)
Anastazja Kot

Miłośniczka zwierząt, prywatnie właścicielka dwóch psów - Zosi i Amy. Interesuję się behawiorem, żywieniem i szeroko pojętą pracą z psami.

Zobacz artykuły
Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *